1. Zamieńmy się rolami


    Date: 7/15/2015, Categories: BDSM, Hardcore, Taboo, Author: mocny82, Rating: , Source: xHamster

    minuty tworzyć wizji tego co zrobię, co z Nim zrobię, co JEMU zrobię. Uznałam, że to pozbawi mnie przyjemności z oczekiwania, chciałam być jak najbardziej naturalna, przekonywująca i prawdziwa. Wiedziałam jednak, że tym razem to ja będę górą, to ja będę władcza, silna, mocna, dominująca i mająca swoje zachcianki, które będzie musiał spełnić bez mrugnięcia okiem. Ach, jak mocno podniecała mnie świadomość, że tym razem to On nie będzie miał nic do powiedzenia, że będzie Moim Psem, zeszmacę Go, pozbawię godności, zbrukam, ubrudzę i poniżę. Sięgnęłam dłonią między uda. Ciągnąca się za moim palcem nitka śluzu jednoznacznie potwierdziła jak mocno jestem napalona, rozgrzana i gotowa na Jego przyjście. Wiedziałam, że się pojawi, wiedziałam, że przyjdzie, nie mógł odmówić sobie poznania czegoś nowego, odkrycia kolejnej strony mojej osobowości, wiedząc przy tym, że moim celem jest dostarczenie mu największych przyjemności, doprowadzenia Go do ekstazy jakiej nie miał jeszcze okazji doświadczyć. Dzwonek do drzwi. Serce podskoczyło mi do gardła, czułam jego bicie w skroniach a dłonie miałam mocno spocone. Wdech, wydech, przeciągnięcie ramion, poprawienie włosów i dalsze oczekiwanie w napięciu. Słyszę przekręcanie klucza w zamku i otwieranie drzwi. Widzę Jego postać, porusza się powoli, majestatycznie ale widzę w Jego ruchach niepewność. Czuję strużkę lubrykantu cieknącą po moim pełnym, kształtnym i białym udzie… -Witaj Najdroższy, dobry wieczór. Czekałam na Ciebie. – Sama byłam ...
    zaskoczona pełnym brzmieniem mojego głosu, jego stanowczością i pewnością. Patrzę w zielone oczy Mojego Pana, mężczyzny, który samym wzrokiem potrafi dać mi do zrozumienia, że mam klęknąć, wypiąć się, wycałować stopy, masturbować się tak jak stoję, siedzę, nie zwracając uwagi na okoliczności, moje samopoczucie czy humor. Widzę w nich coś dziwnego, po raz pierwszy widzę w nich obawę. Dziś On się mnie boi. Z tym przeświadczeniem mogę przystąpić do swojego dzieła… Jednak A. nie byłby sobą gdyby całkowicie mi się poddał. W ułamku sekundy znalazł się przy mnie, nos w nos, składając na moich ustach namiętny, zachłanny, soczysty i drapieżny pocałunek. Swoją dłoń skierował na moje podbrzusze szybko zmierzając między nogi. Właśnie tego się obawiałam, Jego siła może mnie stłamsić, zmiąć, istnieje prawdopodobieństwo, że nie będę potrafiła Mu się przeciwstawić, że znów zrobi ze mnie swoją Niewolnicę. Nie mogłam do tego dopuścić, nie dzisiejszego wieczora, postanowiłam być konsekwentna. Chwyciłam Jego rękę, mocno wykręciłam nadgarstek, nie pozwalając mu dotknąć swojej nabrzmiałej i mokrej cipki. Nie spuszczałam z Niego wzroku, wiedział doskonale o tym, że oczy są moim fetyszem i każdy ich ruch, każda iskra, zamglenie czy zmiana zostanie przeze mnie dostrzeżona. Tego się na pewno nie spodziewał. Dźwięk uderzenia otwartej dłoni w mój policzek rozniósł się echem po całym przedpokoju. –Ty kurwo!- Wysyczał przez zaciśnięte zęby. – Tak się nie będziemy bawić. Moja przygryziona warga, szyderczy uśmiech i ...
«1234...6»