1. Pierwsze starcie z peggingiem


    Date: 7/15/2015, Categories: Anal, BDSM, Taboo, Author: mocny82, Rating: , Source: xHamster

    Pewnego dnia, gdy weszłam do domu, M. mówi: - Mam dla Ciebie niespodziankę. Jej forma przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania. Było to pudełko wypełnione seksualnymi gadżetami. Wśród nich znajdowało się pudełko z dildem i silikonowymi majtkami. - A to.. co to jest..?! - Wspominałaś ostatnio, że chciałabyś kiedyś zobaczyć, jak to by było pieścić mnie wibratorem. W takim razie będziesz mogła mnie tym naprawdę przelecieć - wyjaśnił z szelmowskim uśmiechem. Byłam w lekkim szoku. Oprócz tego w pudełku znajdował się olejek do masażu i parę innych drobiazgów. Wszystkie gadżety były bardzo estetyczne, podobały mi się, i byłam tym pozytywnie zdziwiona - gdy kiedyś weszliśmy do sex shopu, przytłoczyła mnie ściana sztucznych penisów i nie chciałam słyszeć przez długi czas o żadnych zabawkach w sypialni. Oboje byliśmy zmęczeni, więc nie bawiąc się, poszliśmy spać. Następnego dnia oswoiłam się z myślą o nietypowym pomyśle mojego mężczyzny, co więcej - coraz bardziej ekscytowała mnie ta idea. On przełamał moje bariery związane z pieszczotami analnymi i korzystamy z nich teraz bardzo często. Chciałam mu dać to, co czuję ja - to niesamowite uczucie, choć na granicy dyskomfortu, to bardzo intensywne i przyjemne, często doprowadzające mnie do orgazmu. Ponadto wielokrotnie zastanawiałam się jakby to było mieć penisa, penetrować, trochę dominować... Z niecierpliwością wyczekiwałam końca dnia. Wieczorem zaproponowałam: - To co, pobawimy się trochę kochanie? - Dobrze.. może zaczniemy od tego, ...
    że zrobię Ci dokładny masaż? - A może w pierwszej kolejności zajmiemy się Twoją dupką.. - odparłam bez namysłu z błyskiem w oku. Widać było, że był zaskoczony moją inicjatywą. Rozebrałam się i wciągnęłam na siebie moją 'specjalną bieliznę'. Silikonowe majtki przywierały ściśle, lecz wygodnie do mojego ciała, podstawa dilda spoczywała na mojej łechtaczce. Nie mogłam się nadziwić nowemu widokowi pomiędzy nogami. Siadałam, wstawałam i wywijałam moim 'penisem'. Stwierdziłam, że jest duży i ładny. Uśmialiśmy się oboje. Czułam podekscytowanie i początki podniecenia, chciałam przejść już do rzeczy. - Rozbieraj się - zakomenderowałam. M. wykonał chętnie moje żądanie i stał teraz nagi przede mną z trochę niepewną miną. Jego silny wzwód świadczył jednak, że i on jest ciekawy rozwoju wypadków. - Połóż się na brzuchu Położył się, a ja zaczęłam go masować. W pewnym momencie obrócił się i sięgnął do tyłu, do moich piersi. - Leż spokojnie, teraz JA się Tobą zajmuję - odparłam, coraz bardziej wczuwając się w aktywną rolę. Wymasowałam mu pośladki, a po chwili otworzyłam tubkę lubrykantu i nałożyłam szczodrze na pupę i mojego penisa. Położyłam się na jego plecach i zaczęłam ocierać się o jego wejście dildem. Zamruczał z zadowolenia... Po paru minutach stwierdziłam, że czas przejść do finału. Naprowadziłam strap on na właściwe miejsce i pchnęłam delikatnie biodrami. M. stęknął rozkosznie, końcówka zniknęła w nim. Wycofałam się trochę i naparłam kilkukrotnie. Zafascynowana patrzyłam, jak zabawka ...
«12»